wtorek, 6 grudnia 2016

Czasoumilacz


Witajcie.
Coraz większymi krokami zbliżają się Święta . My jak co roku mamy dylemat co kupić dla naszego urwisa. 
Tym razem przedstawię Wam coś co Natalia rok temu otrzymała od Św. Mikołaja .  
Kochani przedstawiam Wam domek firmy Smily Play .
Ta oto piękna i przydatna rzecz umili czas nie tylko dziecku ale i mamusi :) 
Ile razy domek ratował nas z opresji, to już tego nawet nie zliczę. Ale przejdźmy do szczegółów.


Domek Malucha to zabawka dwujęzyczna - uczy po polsku i po angielsku, gra melodie i wydaje śmieszne dźwięki.
Śpiewa trzy polskie piosenki:
  • "Wlazł kotek na płotek"
  • "Wyszły w pole kurki"
  • "Pieski małe dwa"
Na każdej ze stron posiada mnóstwo różnorakich elementów, między innymi:
  • drzwi z walcami i klamką,
  • okienko,
  • otwieraną lodówkę,
  • kwiatek - wyrzutnię piłeczek,
  • świecąca lampka,
  • koszykówka z piłeczką,
  • dzwonek do drzwi,
  • zegar "A kuku",
  • sorter z literowymi klockami,
  • odłączany telefonik z lusterkiem,
  • skrzynka na listy
  • książeczka,
  • komin z 4 piłeczkami,
  • mała kuchenka.
Przez długi czas zajmie uwagę dziecka i zaspokoi jego ciekawość rozwijając jednocześnie wszystkie zmysły maluszka. Szybko się nie nudzi, Natalia mając niespełna dwa latka nadal z chęcią się nim bawi. 
A teraz podzielcie się jakie macie propozycje dla swoich szkrabów? 
My nadal poszukujemy czegoś godnego uwagi. 
Buziaki , pozdrawiamy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz